niedziela, 21 czerwca 2009

34 tc.

no to czas mija... 6 tygodni do końca
teoretycznie 6 tygodni

ruchy silne! od nich budzę się w nocy
stopy opuchnięte
kręgosłup łupie

czyli nic się nie zmieniło

no, może to, że mama przybrała na wadze 10,5 kg od początku ciąży, czego na szczęście nie widać ;)

sobota, 13 czerwca 2009

33. tydzień ciąży za chwilę...

Eryczku,

mama czuje się ostatnio niedobrze :/ po nocy boli mnie bardzo kręgosłup w odcinku lędźwiowym,
a od wczoraj każde schylenie się kończy się kłuciem w brzuchu, przestraszyłam się tego nawet :(

a planuję robienie pierożków na zapas, gołąbków... a tu co, jak się będę tak czuła to lipa, nie postoję długo

zostało 7 tygodni do rozwiązania, najwyższa pora zacząć się szykować na Twoje przyjście

"Czy wiesz, że maluszek już nie tylko czuje, ale też myśli? Jego temperament również jest w znacznej mierze ukształtowany. Jeśli nieustannie wierci się w brzuchu, możesz się spodziewać, że będzie energicznym i żywiołowym człowiekiem. Maluch spokojny w brzuszku będzie się zachowywał podobnie po przyjściu na świat." W tej kwestii nic się nie zmieniło, mimo mniejszej ilości miejsca w brzuszku, nadal jesteś wiercipiętą ;)

Kostki stóp bywają opuchnięte. Skóra brzucha swędzi trochę bardziej. W tym okresie powinnam jeść szczególnie produkty zawierające białko, ale nie mogę no... organizm nie stanowczo odmawia mięsa i serów :/ Niestety wyniki krwi okazały się niewiele lepsze od poprzednich, więc nadal łykam żelazo.

Wszyscy mi powtarzają, że wyglądam śmiesznie, dziwnie, bo sama nie przytyłam, a mam wystający brzuch. Fakt, nie ukrywam, że cieszy mnie zachowanie wcześniejszej figury. Sama mam wrażenie patrząc na nas w lustrze, jakbym włożyła piłkę pod ubranie. Heee ;)

Twoja Mamcia :*

czwartek, 4 czerwca 2009

Synek,

za dwa miesiące, wg terminu, będziesz z nami
....................................................................................

w ciągu dwóch tygodni przybrałam na wadze 2 kg
to nie to, że dużo jem, bo wprost przeciwnie. To woda zostaje w organiźmie :/
wczoraj zauważyłam, że mam okropnie opuchnięte stopy, jak bańki
bolą, kiedy je dotykam :/
oby lato nie dało mi popalić...
senność ogarnia mnie wczesnym wieczorem, ciężko się uczyć do sesji...
Pocieszam się, że to już niedługo koniec.

Twoja Mamcia :*