tak tak
to już 10 m-cy jesteś z nami.
jejku... nie wiem kiedy tyle czasu minęło
tak bardzo się rozwinąłeś, zmieniłeś...
np. dzisiaj pierwszy raz pomachałeś babci L. "papa"
potrafisz bardzo szybko się przemieszczać trzymając się jedną ręką stołu, kanapy itp. Czasem wygląda na to, że zapominasz się chwycić i dwa kroki zrobisz samodzielnie, zmieniasz szybko pozycje z siadu do wstania i odwrotnie
sam pijesz z kubka-niekapka, robisz kosi-kosi
bardzo lubisz zabawę w chowanego, ganianego na czworaka i "a kuku", wszelakie łaskotki, zaczepiasz też babcinego psa
nie rozumiem dlaczego ciągniesz do odkurzaczy (?), obojętnie czy włączonych czy nie hehe
lubisz też bawić się butami domowników, kablami, gazetami, raz przyłapałam cię jak miałeś w ustach węgiel (o zgrozo!) ostatnio namiętnie trzaskasz drzwiami szafek, szufladami itp. Nie lubisz też, kiedy zbieram twoje zabawki, bo widząc to już zaczynasz je na nowo rozrzucać
masz 6 ząbków (4 górne i dwa dolne), włoski ci rosną (wreszcie) z jednej strony jakby podkręcają się
jedno sznurowadło zgubione...
zmęczony usnąłeś na siedząco
Polubiłeś niektóre obiadki domowe (zupka buraczkowa,jarzynowa), ale najchętniej jesz produkty mleczne i słoiczkowe, z owoców wciąż lubisz najbardziej banana, a inne ostatnio idą w odstawkę
niestety musimy zmierzyć się z anemią :( przez min. 3 m-ce będę wmuszać w ciebie żelazo, zmienimy mięsko na czerwone) zapewne nie będziesz chciał przyjmować leków tak jak teraz syropu i Zyrtecu z kroplach...
Jesteś chłopcem raczej odważnym (lgniesz nawet do obcych), radosnym, ale i uporczywie domagającym się o swoje (np. mleka mamy) Potrafisz dłużej bawić się sam. Krzyczysz, kiedy ktoś bliski wyjdzie z pokoju.
Od ok. miesiąca gryziesz nas po nogach, rękach, no gdzie się da! Jest to bardzo bolesne, bo ząbki masz ostre jak igiełki... Próbuję cię tego oduczyć, jednak wiem, że to przejściowe zachowanie u wielu dzieci (pocieszam się?)
Kocham cię
Twoja Mama :*