Synu,
wczoraj było trochę śmiechu kiedy zacząłeś się bawić nowymi organkami. Na odgłos krowy zaczynasz popłakiwać ;) za to z babcią już mamy dosyć słuchania melodii "stary donald..."
W święta powiedziałeś "baba", ale nadal najczęściej powtarzasz "tata".
Podpierasz się już na kolankach i próbujesz w ten sposób się przesuwać. Za około miesiąc odkryjesz, że pomogą ci w tym rączki i zaczniesz raczkować. Uwielbiasz stać przy fotelu. Wesoło uderzasz rękoma o czyjeś kolana lub bujasz na boki.
Potrafisz palcem wskazującym i kciukiem złapać mały kawałek chrupka i włożyć go do buzi.
Poznałeś kolegę-Bruna, który jest starszy od ciebie o pół roku. Nie byłeś zbyt towarzyski hehe
Postanowiłam, że będę gotować ci obiadki w domu. Dzisiejsza zupka bardzo ci smakowała :)
.....................
Twoja Mamka :*